Brokilon w żmijowcu

piątek, 17 czerwca 2016
data:post.title
Dziś mogę przedstawić Wam ostatnio ukończoną chustę. Oczywiście "lekko" spóźniona, ale najważniejsze że jest:)


Chusta jest autorstwa Agaty (klik) i nosi bardzo tajemniczą nazwę- Brokilon. Jeżeli ktoś  czytał Wiedźmina, przypomni sobie, czym jest Brokilon. Jest to święty las driad, znany ze swej dzikości oraz niebezpieczeństwa jakie czyha na ludzi, którzy nazbyt zbliżą się do boru. Mając powyższe na uwadze, nie wchodziłam do pobliskiego boru, ale zostałam na łąkach, gdzie całymi połaciami kwitnie żmijowiec. Swoją drogą niezłe z niego ziółko:) Ale przejdźmy do meritum:)


Chustę zrobiłam już dawno temu, ale dopiero teraz złożyło się nam by zrobić jakieś zdjęcia. Plener można rzec w mieście, niedaleko mego domu. W żmijowcach jeszcze nie pląsałam:)))









Chusta jest mocno liściasta i w dziwnym kolorze:) W zależności od kąta padania światła, raz wpadała w róż, drugim razem w beż, co nie umniejsza jej elegancji i szyku. Wyszła sporych rozmiarów, bez problemu można się nią owinąć, lub schować przed ciekawskimi spojrzeniami:)












Dziergałam ją z Baby Alpaca Silk Dropsa. Od razu uprzedzę pytania, mnie leciutko podgryzała, ale ja nie jestem miarodajna, bo mam szczególną wrażliwość na jakiekolwiek włoski i w ogóle wełnę, osoby mniej wrażliwe raczej nie poczują tej nitki na skórze.




 Trzeba przyznać, że Agata bardzo staranie opracowała detale w tej chuście.







I w zasadzie na tym można by poprzestać, ale jeszcze wskoczyłam w zboże po drugiej stronie ścieżki. W zbożu też pięknie się prezentuje:)











Dane techiczne:
Włóczka: Baby Alpaca Silk Drops
Kolor: 1760 beżoróż
Zużycie: 4 motki
Druty: 3,75
Koszt włóczki: 84 zł

Dziękuję bardzo wszystkim, którzy dotrwali do końca, Agacie dziękuję za cierpliwość do mnie:))

Już jutro Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych, jeżeli ktoś miałby ochotę poużywać niebezpiecznych narzędzi publicznie razem ze mną i Asią, to najprawdopodobniej  będziemy gdzieś w Parku Konstytucji 3-go Maja w Suwałkach okupywać którąś ławkę od godziny 16:00. Jeżeli będzie padało skryjemy się w którejś kawiarni w pobliżu:))) Chociaż odzew na FB był znikomy, to może ktoś chciałby posiedzieć z nami i wspólnie podziergać, serdecznie zapraszam:))) 
 Do rychłego zobaczenia:)


Wiola




41 komentarzy

  1. Miło tak nacieszyć oczy przy porannej kawce :) Piękna chusta! Chętnie podziergalabym z Wami na tej ławeczce, ale niestety za daleko jestem, wiec podziergam u siebie. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę miłego dziergania na własnej ławeczce:) Trzymam kciuki za pogodę oby nam dopisała:) Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Chusta jest oczywiście piękna. Ma cudowny kolor. ja zachwycam się zdjęciami z Tobą, bo sprawiasz, że robótki stają jeszcze piękniejsze. Tu delektujesz się światem otulając się chustą, a raczej tańczysz w polu pełnym lawendy. Piękny duet. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Zasadniczo oprócz przysłowiowego błękitnego nieba nic mi w życiu nie potrzeba:))) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. cudowne zdjęcia! Ale to wiesz, bo u Ciebie to normalne. :)

    Ogromnie dziękuję za testowanie. Uwielbiam wszystkie Twoje wersje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem tego zawsze taka pewna, ale zawsze cieszę się, jak się podoba:) Ja również dziękuję:)))

      Usuń
  4. Lubię podziwiać Twoje chusty (i nie tylko). Może kiedyś dojdę do takiej wprawy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od chust zaczynałam:))) Na pewno dasz sobie radę:))) Trzymam kciuki:) Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Piękna chusta a zdjęcia przenoszą w inny wymiar. Żmijowiec i zboże to wspaniałe tło. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta w cudnej scenerii :-)
    Doskonały kolor i świetny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta! U ciebie zawsze można liczyć na pozytywne naładowanie bateryjek. Za rok nie sadzę tyle warzyw! Żal mi, że u Ciebie ciągle coś pięknego schodzi z drutów, a u mnie cisza ... Co? Delikatnie podgryza? A ja jej tyle kupiłam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się zastanawiałam czy już przypadkiem nie zarosłaś tak w ogrodzie, że nie możesz przedrzeć się do telefonu, ale żyjesz:)))) Wrócimy do tego tematu w zimę, jak będziesz sobie podjadała owoce swej pracy i wtedy powiesz czy warto było:)))

      Usuń
    2. Prawie tak zarosłam :) Przyjedziesz to zobaczysz.

      Usuń
  8. W takim kolorze wygląda równie pięknie jak w zieleniach i zdaje się być taka wielgachna zastanawiam się teraz czy moja tez jest taka duża �� mnie też podgryzała ta włóczka ale to zdaje się alpaka, którą mam zamiar jakoś ujarzmić choć jeszcze nie wiem w jaki sposób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są takie nitki, które gryzą i koniec, alpaki z dropsa są właśnie takie, bo baby silkpaca z Malabrigo przecież jest miluśka jak puch, także chyba wszystko zależy od jakości wełny:) Dziękuję bardzo:))) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. W takim kolorze wygląda równie pięknie jak w zieleniach i zdaje się być taka wielgachna zastanawiam się teraz czy moja tez jest taka duża �� mnie też podgryzała ta włóczka ale to zdaje się alpaka, którą mam zamiar jakoś ujarzmić choć jeszcze nie wiem w jaki sposób.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chusta oczywiście piękna, ale zdjęcia rewelacyjne, brawo dla autora. Modelka piękna:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. jak zwykle cudna prezentacja, tak domyslalam sie, ze brokilon robisz ;)
    pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy w zbożu, czy w żmijowcu, chusta prezentuje się przepięknie! (spróbowałam to przeczytać na głos!... ^^*~~)
    Czy miałaś ze sobą kakao? Jak zobaczyłam zdjęcia to od razu mi się skojarzyła piosenka "hulali po polu i pili kakao"!.... *^V^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah:)) Nie mieliśmy kakao, ale humory wyjątkowo nam dopisywały:) Dziękuję bardzo:)))

      Usuń
  13. nadal bym mruczała.....:)))
    znam ten kolor i jest on....co najmniej trudny ale pięknie wydobyłaś jego szlachetność na tych zdjęciach;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesująca chusta i widać że bardzo dopracowana technicznie:) Szkoda że kolor nie mój:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Viola, Viola, Ty czarodziejko! Jakże piękne kolory na zdjęciach i piękna Ty!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowna chusta, cieszę się że udało się zrobić zdjęcia gotowca.
    Parę razy już czytałam, że ta włóczka podgryza, swego czasu Alejandra chyba opłakiwała gryzący sweter z tej włóczki :)
    Miłego publicznego dziergania!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Boże jak pięknie zrobiona chusta!!! I jaka cudowna modelka! Jeśli tylko zdążę, jutro przylecę do Was!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak zwykle u Ciebie perfekcja w każdym calu. Na zdjęcia nie mogę się napatrzeć są takie magiczne i klimatyczne, aż Ci zazdroszczę tych plenerów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiedźmińskie klimaty mi bliskie, chusta misterna. We mnie też dojrzewają chusty, czuję to. Na razie szukam wzoru

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczna chusta, piękna sesja - jak zawsze u Ciebie :)
    Wiedźmin rządzi! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hm, cóż ja mogę napisać... zdjęcia piękne jak zawsze (chyba byś wszystkich zaskoczyła gdyby było inaczej ;)). O żmijowcu to pierwszy raz w życiu słyszę, nie wiedziałam, że te cudne kwiatki tak się nazywają. Widzę, że masz dłuższe włosy, pięknie wyglądasz :)
    Wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta , w końcu w Światowym Dniu Dziergania w Miejscach Publicznych możemy się publicznie pokazać z naszymi drutami, takie wyjście z szafy ;) coming out ;) , ha, ha :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślicznie wyglądasz w tej scenerii :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowna chusta! A fotki bardzo urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna chusta. Dzieło Agaty widziałam dzisiaj w oryginale na spotkaniu. Przyciąga uwagę. Wzór jest bardzo ciekawy. Szkoda że nie ma jeszcze polskiej wersji.
    Sesja fotograficzna piękna.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Chusta śliczna, sesja zdjęciowa, jak zawsze wyczerpująca;) ale z taką modelką... Wiolu, wyglądasz uroczo:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczna chusta i pięknie się komponuje ze żmijowcami. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń