Dziś mogę juz się pochwalić tym, co powstało z niebiesko-petrolowych precli. W całkowitej tajemnicy wydziergał się piękny pulowerek Maisie. Autorką projektu jest Hania Maciejewska , wzór dostępny tutaj (klik) . Sweterek powstał już jakiś czas temu i jest niemiłosiernie użytkowany:) Doskonale dopasowany, leżący idealnie i z dopełniającymi całość ...ale to za chwilkę. Zobaczmy co widać:
Tył niewiele nam pokazuje, chociaż co nieco można już zauważyć.
Jak widać moc tkwi w szczegółach.
Rękaw zdobi ozdobny ażurowy panel, taki sam jest na...
...panelu ukrywającym kieszenie. Ja swoich nie zdążyłam nawet przyszyć, momentu możliwości zrobienia zdjęć trudno jest u nas zaplanować, przeważnie wychodzi na już, i przeważnie mam pół godziny na wszystko , żeby jakoś doprowadzić się do porządku , chwycić sweter z miejsca leżakowania (dobrze , że już nie był mokry) i udać się w stosowne miejsce. Dziś jesteśmy w Starej Hańczy , w miejscu szczególnie urokliwym, miejscu gdzie kiedyś stał dwór, dziś zostały z niego tylko schody i imponująca aleja lipowa, która niestety umiera, ale nic nie trwa wiecznie...
Mała zmiana Punktu Widzenia:)
Przyjrzyjmy się trochę detalom.
Ramionko lewe
i prawe:)
kieszeń
i cały ażurowy panel
Dekolt (i słońce w oczy :))))
i mankieciki:)
Tył jest jak na mnie dziergany, układa się i leży idealnie , aż nie mogę się napatrzeć:) ( Co mi się bardzo rzadko zdarza)
I jeszcze kilka słonecznych kadrów.
Lekka bryza znad jeziora Hańcza
Im wyżej tym wiało mocniej i przyjemniej, ale ja uwielbiam wiatr na twarzy
i we włosach:)
Dane techniczne:
Wzór : Maisie (klik)
Autorka: Hania Maciejewska (klik)
Włóczka: Dream Team kolor 11
Zużycie 4.5 motka
Druty: 3.5 i 4.
Sweterek dziergało mi się cudownie, chociaż z małą szczyptą niepewności, ale tak się u mnie dzieje , gdy mam do czynienia z czymś dla mnie nowym do dziergania. Jak się potem okazuje już w trakcie roboty, obawy były przedwczesne , a opis klarowny i zrozumiały , z ułatwiającymi pracę zdjęciami. Haniu , dziękuję za powierzenie w moje druty Twojego projektu . Od pierwszego do ostatniego oczka , była to czysta przyjemność.
Na sam koniec kilka słów o włóczce. Jest to włóczka Dream Team , zakupiona w e-dziewiarce. Włóczka, którą farbowała Marta Wolska z Zagrody. Włóczka miękka , delikatna, nie gryząca , moja absolutnie nie farbująca rąk (słyszałam , że niektóre kolory farbowały , moje na szczęście nie) , ukłony w stronę Marty ślę, za idealnie ufarbowane motki, nie musiałam mieszać kłębków w ogóle , z czego się bardzo cieszę, bo tej czynności szczerze nie znoszę. Jedyny minusik, ale to drobiazg, to , że włóczka zapowiada się troszkę kulkować, ale czego wymagać od merino? A poza tym jestem uzbrojona w golarkę, więc żadne kłaki mi niestraszne.
I na koniec małe " a kuku" ze środka Starohańczańskiej lipy:)
kieszeń
i cały ażurowy panel
Dekolt (i słońce w oczy :))))
i mankieciki:)
Tył jest jak na mnie dziergany, układa się i leży idealnie , aż nie mogę się napatrzeć:) ( Co mi się bardzo rzadko zdarza)
I jeszcze kilka słonecznych kadrów.
Lekka bryza znad jeziora Hańcza
Im wyżej tym wiało mocniej i przyjemniej, ale ja uwielbiam wiatr na twarzy
i we włosach:)
Dane techniczne:
Wzór : Maisie (klik)
Autorka: Hania Maciejewska (klik)
Włóczka: Dream Team kolor 11
Zużycie 4.5 motka
Druty: 3.5 i 4.
Sweterek dziergało mi się cudownie, chociaż z małą szczyptą niepewności, ale tak się u mnie dzieje , gdy mam do czynienia z czymś dla mnie nowym do dziergania. Jak się potem okazuje już w trakcie roboty, obawy były przedwczesne , a opis klarowny i zrozumiały , z ułatwiającymi pracę zdjęciami. Haniu , dziękuję za powierzenie w moje druty Twojego projektu . Od pierwszego do ostatniego oczka , była to czysta przyjemność.
Na sam koniec kilka słów o włóczce. Jest to włóczka Dream Team , zakupiona w e-dziewiarce. Włóczka, którą farbowała Marta Wolska z Zagrody. Włóczka miękka , delikatna, nie gryząca , moja absolutnie nie farbująca rąk (słyszałam , że niektóre kolory farbowały , moje na szczęście nie) , ukłony w stronę Marty ślę, za idealnie ufarbowane motki, nie musiałam mieszać kłębków w ogóle , z czego się bardzo cieszę, bo tej czynności szczerze nie znoszę. Jedyny minusik, ale to drobiazg, to , że włóczka zapowiada się troszkę kulkować, ale czego wymagać od merino? A poza tym jestem uzbrojona w golarkę, więc żadne kłaki mi niestraszne.
I na koniec małe " a kuku" ze środka Starohańczańskiej lipy:)
Wiola:)
Piękny sweter, Twój kolor, cudne detale :) Wiola, masz kolejny przebój w szafie :))) I jakie fajne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńMarysiu, dziękuję:) Lubię go i już:)
UsuńSweter swetrem, wiadomo, Ty brzydkiej rzeczy nie potrafisz wydziergać. :)
OdpowiedzUsuńAle jaka jesteś piękna! Wiola, napatrzeć się nie mogę, jakie oczy, jaki uśmiech... a zdjęcie na pniu boskie!
Agata, dziękuję:) Zawstydzasz mnie:) Przyznam się szczerze, że mam lekkiego stresa przed naszym spotkaniem, bo choć nigdy nie używałam żadnych programów graficznych, nigdy się nie poprawiałam a efekt wygładzenia czoła, to chyba przez zmniejszenie rozdzielczości zdjęć powstał. Poza tym oczywista oczywistość jest taka , że na co dzień tak nie wyglądam:) Także mam nadzieję, że nie przeżyjesz szoku:) Czekam na ostateczne wytyczne , gdzie mam się udać i na którą:) To do zobaczenia jutro:) Uwierzysz już jutro!!!!!!!!!!!
UsuńPrzepiękny kolor i bardzo zgrabny projekt, ja bym pewnie przerobiła go na kardigan, bo jakoś z pulowerami mi nie po drodze. *^v^* Twoje zdjęcia są zawsze takie nastrojowe a kadry często zaskakujące! ^^*~~~
OdpowiedzUsuńAsiu, dziękuję:) Ja mam podobne odczucia do kardiganów, ale próbuję zmienić swoje nastawienie, czasami efekt końcowy po przymiarce jest zaskakujący:))))
UsuńJak zwykle piękne zdjęcia, które się z przyjemnością ogląda. I wcale nie wygląda to na szybki wypad :-) pełna profeska. A sam sweterek ma wspaniałe, misterne detale. I kolor cudny :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy:) My po prostu rozumiemy się bez słów, jak stare, dobre małżeństwo - pełna harmonia:)
UsuńSo pretty and I allways love your photos <3
OdpowiedzUsuńThank you so much:) We are glad that you like our photos:)))
UsuńPiękny sweterek, sesja ..... no i modelka:)
OdpowiedzUsuńKrysiu, dziękuję:)
UsuńWiolu - uwielbiam oglądać Twoje sweterki i Ciebie w nich! Odnoszę wrażenie, że Ty po prostu wyglądasz ślicznie we wszystkim, w każdym modelu, w każdym kolorze!
OdpowiedzUsuńSweter śliczny, kolor - no po prostu mój ukochany (ja sobie dziś kupiłam u Oli niebieski Malabrigo, na New Way - jeszcze raz dziękuję za poradę, bo mnie by długo zeszło, zanim bym wpadła, że mam za grubą włóczkę :).
Pozdrawiam cieplutko,
Asia
Asiu, dziękuję:) Gratuluję zakupu:) Też podziwiałam włóczki ze sklepiku Oli, jednak wszystko ze skarpety przeznaczam na jutrzejszą Warszawę:) Jeżeli będziesz miała problem ze sweterkiem , to bez krępacji pisz, uściski:)
UsuńPiękny chaberek jest na czym oko zawiesić:)) Ten ażurek na rękawach będę podziwiać za delikatność:) buziaki:))
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję:)
UsuńWiolu, cudowna Kobieto, piękna i wiosenna w nowym kobaltowym sweterku. Zachwycająco w nim wyglądasz, sweterek też cudny, nie wiem skąd nasze projektantki biorą ciągle nowe i nowe pomysły.Pewnie się powtarzam,ale muszę dodać,że oprócz Ciebie i sweterka i umiejętności Fotografa,żeby to uchwycić, nieodmiennie podziwiam piękne krajobrazy na tle których prezentujesz się jak zwykle cuuuuuuudnie! Pozdrawiam niezmordowana rękodzielniczko!
OdpowiedzUsuńGabrysiu, dziękuję:) Myślę , że tło jest równie ważne jak główny bohater, oprócz udziergów chciałabym Wam zaprezentować też to co mamy ciekawego i pięknego w naszym regionie, który jak wiadomo kocham miłością patriotyczną, cieszę się , że to zauważyłaś:)
Usuńkolejny fantastico udzierg, widziałam już tez wykonanie Hani - rewelacja a ten Twój fotograf to może na wynajem robić :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję:) Fotograf jest mój, na wyłączność:)
UsuńŁał, łał, łał! U Ciebie człowiek zawsze ma dawkę darmowych endorfin. Chyba wpadnę tu jeszcze jutro i pojutrze i........... no bo się napatrzyć nie mogę :)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję:) Wpadaj , kiedy tylko zechcesz, będzie mi bardzo miło:)
UsuńŚliczny sweterek, cudowny kolorek! Detale przepiękne! Zdjęcia jak zwykle szałowe. Widać, że się polubiłaś ze sweterkiem :) Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Marta, dziękuję:) Sweterek rzeczywiście do polubienia:)
UsuńBrawo. Wiolu ty jak machniesz sweterek, to mam ochotę strzelić sobie w łeb, że robię tylko takie zwyklaki. Pięknie Ci w niebieskim te kieszenie bombowe. Zdjęcia jak zawsze very, very :)
OdpowiedzUsuńJolu, dziękuję:) W tym przypadku projekt przyszedł do mnie sam, wcale go nie szukałam, cieszy mnie zawsze to, gdy dostaję propozycje testów, jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym trafiła na jakiś pospolity, każdy jest wyjątkowy , jedyny w swoim rodzaju, podziwiam za to osoby, które projektują takie wspaniałości i staram się ile mogę, żeby to co wyjdzie spod moich drutów po prostu się podobało:)
UsuńŚliczny sweter, a wykonanie, no nic nie powiem, ale wpadłam w kompleksy :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia, kolory - cudne jak zawsze.
Cieszę się bardzo, że przetrwałyście te wszystkie podle choróbska, współczuję i rozumiem, zawsze wolałoby się samemu cierpieć niż dziecko. Pozdrowienia i uściski! :)
Dziękuję za miłe słowa:) I nie rozumiem , jakie możesz mieć kompleksy:))) Uściski:)
UsuńWiola Ty jak już coś zrobisz to z przytupem :) No po prostu padam na kolana, precyzyjnie wykonany, cudny sweterek. Widziałam go już dzisiaj na FB i wpadła mi w oko ale Ty w nim wyglądasz olśniewająco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mocno :)
Jolu, dziękuję:) Nie wiem, jak ja dzisiaj zasnę od tych wszystkich komplementów:)
UsuńTo zdjęcie pomiędzy drzewami.... OJAPIERDZIELĘ! Wiolu, jak ty cudnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńIlekroć wchodzę na Twojego bloga muszę zbierać szczękę z podłogi :))
Olu, dziękuję:) To miejsce pokazał mi to Małżonek , 16 lat temu nie będąc jeszcze moim chłopakiem, ta lipa robi niesamowite wrażenie i zawsze się cieszę, widząc , że wciąż tam stoi na swoim miejscu, pozdrowienia:)
UsuńPowtórzę za poprzedniczkami, bo i cóż nowego można dodać, jak się dopiero teraz zobaczyło Twój nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńSweterek jest cudowny, wykonany jak zwykle perfekcyjnie! Zdjęcia bajeczne... Jak zawsze oglądałam z zapartym tchem :)
Pozdrawiam
Dziękuję w imieniu swoim i Małżonka:)
UsuńNo cóż, znowu to samo;)..... wszystko idealne!!! Projekt sweterka świetny ale wykonanie to prawdziwe mistrzostwo:)))... zdjęcia rewelacyjne, widać że zawsze dbacie o wybór otoczenia... no i Ty taka mocno fotogeniczna:)))).... no i widzę, że mamy coś wspólnego... też w pierwszej kolejności patrzę na mój tył odkąd posiadam kilka kilogramów nadprogramowo mam wrażenie że wszystkie umiejscowiły się na plecach:(.....a Twój sweterek bardzo zgrabny z każdej strony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Basiu, dziękuję:) Dzianina niestety dodaje nam zawsze optycznie kilka kilogramów, więc tył pozostaje miernikiem noszalności danego sweterka, przyznam się szczerze, że miałam obawy , jak to wszystko będzie wyglądać na mojej bujnej figurze i jak widać - wszystko w porządku:)
UsuńNo i znowu nie zaskakujesz! Taki poziom wykonania sweterka to u ciebie norma :) piękny! Gratulacje też dla Hani bo ten akurat model prezentuje się wyjątkowo!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ty to robisz, ale szczerze zazdroszczę tego sweterka :)
Monika, dziękuję:) Robiło się bardzo przyjemnie , całkiem szybko i efekt jest nieskromnie przyznaję bardzo, bardzo:))))
Usuń.....i sweter i zdjęcia super ;-) ;-) .-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona, dziękuję:)
UsuńJak zwykle piekny sweterek i piękna modelka w pieknym plenerze.Wiesz ja najpierw kupiłam wzór a pózniej oglądałam testerki jak go zrobiły.Wzór fajnie rozpisany jak to u Hani jest zawsze.Ciekawie wyglada dolna plisa z ażurem.Twoja wersja jest świetna.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpiękny jak zawsze i te zdjęcia. mmm :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna wersja, kolor bardzo przyjemny i wykonanie piękne. Twoje piękne zdjęcia i ten promienny uśmiech inspirują w każdym poście, chciałoby się zaraz kupić wzór, włóczkę i działać.Czytam co o tym sweterku piszesz i chyba przestanę odkładać na bok moment w którym powinnam wrzucić sweterek na druty. Mam już jeden projekt Hani naszykowany, nic tylko poczynić co trzeba, ale ten też bardzo mi się podoba, szkoda, że włóczki aktualnie brak. Mam pytanie, wybrałaś rozmiar i zrobiłaś bez żadnych modyfikacji? Próbkę też zawsze robisz? Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńWioluś cudowny sweter. Wyglądasz w nim bosko. Kolor Twój, fason też no ideał :-) patent z kieszonkami bardzo pomysłowy. No i te zdjęcia zaje... fajne jak zwykle :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam merino które farbowało, ale już jest w miarę ok. Muszę tylko pamiętać żeby nie nosić swetra na jasne rzeczy.
Cudo! Przepiękny sweterek w doskonałym kolorze :-) Bardzo podoba mi się Twoja wersja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam Twoje sesje, wiesz! i dziergadełka, jakie w ich czasie prezentujesz też :) Piękny sweter, kolor boski! Zachwycasz koleżanko, zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńCudo !!!!! Nic dodać, nic ująć :) I jak zwykle całe mnóstwo pięknych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńSweter śliczny ☺☺ a ta przyroda która Cię otacza jest jak z bajki ☺
OdpowiedzUsuńSweter śliczny ☺☺ a ta przyroda która Cię otacza jest jak z bajki ☺
OdpowiedzUsuńJesteś -cudownie piękna i nadzwyczajnie uzdolniona...bajka, bajka, bajka...po prostu oczu oderwać nie można!
OdpowiedzUsuńSweterek jak zawsze śliczny, kolor i wzorek idealny i te zdjęcia super...
OdpowiedzUsuńDream Team mam, jakby to powiedzieć, pod nosem :) i podoba mi się bardzo. Szal popełniłam z niego i go uwielbiam. Ale Twój/Hani sweter to naprawdę mistrzostwo! No i tej Suwalszczyzny Ci zazdroszczę niezmiennie, dlaczego to aż tyle km. Mam Wujka w Bryzglu, muszę się tylko na podróż zdecydować...
OdpowiedzUsuńRewelacyjny sweter w genialnym kolorze! I te zdjęcia... Po prostu pięknie! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak se pacze i pacze i wiciąz mi się nie mieści w głowie, jak to jest możliwe, że robisz na drutach od roku. No normalnie nie do uwierzenia. Sweter piękny, zdjęcia piękne, Suwalszczyzna piękna - ochhhhh, rozmarzyłam się ;-)
OdpowiedzUsuńSylwia, dzięki:) Ja na drutach robię już czwarty rok, ale pierwszy sweter wydziergałam w lutym ubiegłego roku. Najpierw nieśmiało zaczęłam od szalików , potem przyszła pora na czapki i kominy, w międzyczasie chusty i dopiero od roku robię sweterki, taka historia:) Ale sama wiesz, że jak w coś takiego wdepniesz, to nie ma odwrotu:))))
UsuńCudowny sweter, rzeczywiście, leży na tobie idealnie :) Włóczka ma piękny kolor, dobrze pasuje do tego wzoru. No i zdjęcia - niesamowite!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, piękny motyw ażurowy! Piękne okoliczności przyrody, aleja lipowa <3
OdpowiedzUsuńŚwietne, te ukryte kieszenie :)
Piękny sweterek, a kieszenie super ☺
OdpowiedzUsuńZ początku wcale nie widziałam swetra, dopiero przy szczegółach. Bo te zdjęcia są jakieś takie bajkowe!
OdpowiedzUsuńZa to przy szczegółach westchnęłam jak zawsze ciężko, czemuż nie umiem robić na drutach.... Sweterek jest cudny, a do tego ma kieszonki! Super!