Jest mi niezmiernie miło zaprezentować sweterek, który był testem dla Amanity o bardzo tajemniczej nazwie Ynis Avalach. Kilka słów o samym sweterku, piękny , troszkę luzu w ramionach , idealny do jeansów i z moim ulubionym przedłużonym tyłem. Dzięki niemu oswoiłam słynną metodę na C , a także nowość dla mnie tzw. smock'i , co oznacza ni mniej ni więcej jak owinięcie w odpowiednich miejscach odpowiednich oczek oraz tzw. linen stich , który został wykorzystany przy wykańczaniu dekoltu, a który wygląda jak ścieg tkacki i taką właśnie ma polską nazwę. Nie jest to takie trudne na jakie wygląda:)) Proszę Państwa oto ON w całej swej piękności:))
Jak widać sweterek w dość kłopotliwym do ukazania kolorze. Małżonek musiał mocno się namęczyć , aby ukazać kolor rzeczywisty, szczególnie w takich pięknych i zielonych okolicznościach przyrody:) Dla kontrastu i lepszego ukazania sweterka jeansy w dość nietypowym dla mnie kolorze - różowym (!) Wprawne oko zauważy również lekki obcas , swoją drogą czego to człowiek nie zrobi, żeby poczuć się wyższym i na oko szczuplejszym niż w rzeczywistości hihihi. Zdjęcia sprzed ponad miesiąca, więc kwiaty dopiero co zaczynają kwitnąć a wokół morze zieloności. W tle majaczy jezioro Hańcza , które jest słynne ze swej ponad stumetrowej głębokości, co sprawia, iż jest to najgłębsze jezioro w Polsce jak i w całej środkowej części Niżu Europejskiego. Te cyferki robią wrażenie, prawda?
Przydatny detalik ułatwiający ukrycie tego i owego co mamy w nadmiarze:) |
To moje ulubione zdjęcie:) |
I kilka detali , niezbędnych do ukazania:)
Linen stitch , które bardzo ładnie kształtuje dekolt. |
Ściągacze moim ulubionym stylem, czyli przekręconym oczkiem prawym. |
Tutaj widać piękne niebieskie refleksy w tej zieloności, które tak mnie urzekły w preclu. |
Dane techniczne
Wzór: Ynis Avalach autorstwa Amanity
Włóczka: Malabrigo Arroyo kolor VAA
Zużycie: 3 motki (niecałe)
Druty: KP 4
Rozmiar L (Śmiało mogłam robić M)
Jeżeli chodzi o modyfikacje, to zrobiłam płytszy dekolt, lekkie taliowanie, oraz zwężałam rękawy, zrobiłam też widoczny wcześniej ściągacz z przekręconym prawym oczkiem, który uwielbiam.
Jeżeli ktoś zastanawia się czy poradzi sobie z takim sweterkiem , to uspokajam , że w gotowym wzorze dostaniecie mnóstwo linków do każdej wykorzystanej techniki, a poza tym zaświadczam, że ktoś kto zrobił chociaż jeden sweterek raglanowy od góry , nie będzie miał żadnych kłopotów ze zrobieniem tego oto przystojniaka. Wszystko jest krok po kroku opisane.
Bardzo, bardzo dziękuję Amanicie za możliwość testowania swojego sweterka i za ogrom cierpliwości i błyskawiczne odpowiadanie na każdy mail , sms i telefoniczne nagabywanie, tak , jestem upierdliwa, zwalam to na "byłe zawodowe" zboczenie:)) Dziękuję wszystkim za cierpliwość w dotarciu do końca i pozdrawiam serdecznie.
Wiola.
Kolor Vaa Malabrigo jest kolorem mojej duszy! Choć moje koleżanki twierdzą inaczej. Jest fantastyczny! I te bursztynowe dodatki! Generalnie sweter jest ładny, bo włóczka piękna, wykonanie też, pomysł wzoru też, ale faktycznie mogłaś spokojnie zrobić mniejszy i szczerze mówiąc nie podoba mi się modelowanie ramion/rękawów. Coś tam jest nie tak, ale nie wiem co. Piszę szczerze, bo ściemniać nie lubię. Zdjęcia przepiękne i świetnie Ci w tych zieleniach!
OdpowiedzUsuńMakunko, dzięki za każde słowo:) jeżeli chodzi o ramiona, to tak ma być, one w projekcie są trochę luźniejsze, w pozostałych odsłonach widać też ten lekki luz i co po moich niezliczonych konsultacjach Amanita potwierdziła, po prostu taki to krój, być może sprawia to takie wrażenie , że mogłam robić Mkę, ale robiłam według rozmiarów podanych w tabeli, i właśnie w Lkę wpasowywałam się, ja w ogóle jestem niewymiarowa, bo góra pasuję na L a dół M, i zawsze mam dylemat przed wyborem ubrań na siebie, bo albo piękna góra, ale luźna talia sprawiająca wrażenie wczesnej ciąży, albo dopasowana w pasie, ale rozjeżdżające się guziki na górze, trudny wybór, ale cóż poradzić, jak Bozia dała w nadmiarze:) Teraz przy wyborze rozmiaru na sweterki na drutach , wybieram zawsze M , biorąc pod uwagę, że to dzianina , więc góra i tak ładnie się podda, ale to mój pierwszy test i chciałam robić wszystko tak , aby cyferki się zgadzały, bo mam na tym punkcie niezłego.... Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńJa też mam ten kłopot i nigdy nie wiem jaki rozmiar wybrać. Sweterek jest naprawdę bardzo ładny!
UsuńSweterek bardzo ładny, włóczka absolutnie zachwycająca (ten kolor!), ale ramiona rzeczywiście wyszły za szerokie. Ciekawe czy to efekt wyboru zbyt dużego rozmiaru, czy jakieś potknięcie we wzorze...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Dwa razy robiłam górę, więc taki jest fason tego sweterka, ale być może w moim przypadku Mka byłaby lepszym rozwiązaniem, jednak takie wnioski można wysnuć dopiero po zrobieniu, jednak mimo wszystko ja się dobrze czuję w nim co jest najważniejsze , jeżeli schudnę jeszcze więcej, pokuszę się o zrobienie ponownie M i wtedy będę miała porównanie, pozdrawiam:)))
UsuńTen typ tak ma :) Inspirowałam się Balmy- gdzie ramiona są szersze i góra jest luźniejsza niż normalnie. Nie lubię swetrów włażących w pachy, które od tego się dodatkowo niszczą, a szkoda mi było jeszcze bardziej cudownego Malabrigo poświęcać. Więc wszystko jest na miejscu. To sweterek luzacki, ale jednak trochę elegancki przez ten dół i wzór na rękawach. Czyli taki mój osobisty miszmasz.
UsuńŚliczny sweterek taki prosty, kolor nie mój ale świetnie prezentuje się do białych spodni. Jak zawsze plenery zapierają dech.
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńPiękny sweterek w pieknej scenerii i modelka super.Kupiłam wzór i no właśnie doba powinna mieć 36 godzin,żeby wszystko zrobić.Patrząc na Twój sweterek muszę robić rozmiar M.Mnie się bardzo podoba i ten kolor wełenki jest cudny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję! Sweterek robi się piorunem , więc szybko będzie widać efekty, ja bym teraz też robiła M, ale przed robieniem przecież się nie przewidzi jak gotowy będzie się prezentował na danej sylwetce i właśnie po to są testy:) Pozdrawiam:)
UsuńA mnie się podoba właśnie taki - z luźniejszymi ramionami. Piękny sweterek. Kolor wybrałaś doskonały, a dodatkowo zdjęcia podkreślają jego urodę :-) Cudne zdjęcia - pokłony dla fotografa ;-)
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej podoba się pierwsze zdjęcie...
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu dziękuję! Mi się też podoba. Pozdrawiam:))
UsuńWybrałaś dla siebie super kolor. Wyglądasz w nim jak milion dolarów.
OdpowiedzUsuńCzy sweterek jest zbyt duży? Bo ja wiem. Wszystko zależy od tego co kto lubi. Ja wolałabym luźniejszy niż przyciasny i pijący gdzieś pod pachami.
Jest dyskusja, więc test się baardzo przydał :)
Pozdrawiam. Ola.
Ja też już się przekonałam, że sweterki wolę większe i bluzeczki na lato robię S, a swetry M.
UsuńJak zwykle prześliczna sesja, jak zwykle przepięknie wyglądasz w tym, co sama zrobisz no i ta włóczka! Ludzie! Cudo! Widzę, że w tym sweterku są same dla mnie nowe rzeczy, a to zawsze mnie ciągnie do wzoru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja zawsze obawiam się nowych rzeczy , których nie umiem, bo nigdy nie wiem , czy podołam, jednak w tym przypadku moje obawy były bezpodstawne i szybko wyparowały, a sweterek był jednym z szybciej zrobionych przeze mnie, pozdrawiam:)
UsuńWiola, nie spodziewałam się po Tobie niczego innego jak pięknego, precyzyjnie zrobionego i obfotografowanego (przekaż słowa uznania!) projektu. Moje ulubione zdjęcie to to gdy "wąchasz" bukiecik z traw z zamkniętymi oczami:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy oboje:) To były jedyne "kwiaty" na łące, ale ja nie wiedzieć czemu zawsze lubiłam zrywać trawę, mam ten bukiecik do dziś, pięknie się zasuszył:))))
UsuńTo nie było takie trudne by dotrwać do końca ;) takie masz zdjęcia, dziewczyno, że patrzeć na nie to sama przyjemność. Amanita odwaliła kawał dobrej roboty i liczę, że kiedyś i mnie się uda ten wyczyn jak i Tobie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Gdy wzór jest rozpisany po polsku to jest bardzo wielki atut i ułatwienie szczególnie dla początkujących, chociaż tutaj jest z pozoru wiele trudnych rzeczy, to mi nie sprawiły żadnego kłopotu a niektóre robiłam po raz pierwszy, wszystko więc przed Tobą:)))
UsuńKolor jest zabójczo piękny, włóczka też ciekawa. Mąż się spisał, bo pokazał Ciebie pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy oboje:)
UsuńWiola sweter jest boski a ten kolor obłęd ! Ja też robiłam L i spokojnie mogłam robić M. Fotki jak zwykle cudowne, piękne widoki i Ty pośród nich wpasowałaś się wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńMonika dziękuję! Bałam się , że zleję się z otoczeniem hihihi, ale włóczka, a szczególnie jej kolor w tym sweterku , wszystko mi się w nim podoba:)
UsuńCudowny!!! Ja dawno wyrosłam z zielonych, ale w tym się zauroczyłam. Wspaniale wyszło! A zdjęcia boskie jak zwykle- moje ulubione z kładką.
OdpowiedzUsuńDziękuuuję!!!! Nie wiem co bym bez Was testerek zrobiła.
Pozdrawiam!
Dzięki:) To była czysta przyjemność dziergania jak i również "obcowania" z Tobą:) Pozdrawiam:)))
UsuńSweterek jak na ciebie dziergany ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest naprawdę ciekawy i pięknie się w tym wzorze komponuje.
Kurcze aż zazdroszczę!
Monika dziękuję:) Końcowy efekt powalił mnie na kolana, bo gdy ujrzałam precle po raz pierwszy to nie dawałam im dobrych ocen, a po pierwszych rządkach niczym poczwarka przekształciły się w pięknego motyla, to naprawdę jest piękny kolor, którego nawet w połowie nie udało się pokazać na zdjęciach:)
UsuńSweterek piękny, ale zdjęcia i modelka........ mistrzostwo świata :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrysiu dziękuję i buziaki ślę:)
UsuńNo kochana namęczyłaś się bo .... chodzić w szpilkach po łące to jest niezła sztuka:)))) Wracając do swetra jest bardzo ładny a kolory faktycznie ciekawie się układają. Pasuje do wszystkiego:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak , wyczyn nie lada, łąka łąką , ale spacerowanie w obcasach po górkach to już nie przelewki:)))
UsuńPrzepiękny!!!!!! I nie będę nic więcej pisać, bo dziewczyny już napisały wszystko. A poza tym ładnemu, we wszystkim ładnie.
OdpowiedzUsuń:))))))))))))
UsuńKrój, kolory, sploty, wszystko jest dobrane i wykonane idealnie :) Dodatkowo idealnie do Ciebie pasuje, wyglądasz w nim zachwycająco :) Detale świetnie dobrane, jeszcze bardziej podkreślają urok sweterka :)
OdpowiedzUsuńAnielique dziękuję, kto by pomyślał, że ja zakocham się w zieleniach:)
UsuńPięknie wyglądasz w tym sweterku! Włóczka ma piękny i nietypowy kolor. Dopasowałaś piękną biżuterie. Bardzo smacznie prezentuje się całość!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Dziękuję i pozdrawiam również:)
UsuńPrzecudnie wyglądacie. Ty i sweterek, sweterek na Tobie i Ty w sweterku:-) Widoki zapierają dech w piersiach. Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! Pozdrowionka!
UsuńPięknie wyszedł :) Bardzo ładnie w nim wyglądasz. Zdjęcia podkreślają wszystko, co podkreślać powinny ;) Sceneria zachwycająca, a kolor - no cóż, jak dla mnie, idealny :D
OdpowiedzUsuńSweterek jest piekny i Ty pieknie w nim wyglądasz. Jest niepozorny, ale asymetryczny przód i tył, a także warkoczowe rękawy dodaja mu uroku.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Sweterek z tych do obcasów i do trampek, uniwersalny, pozdrawiam:)))
UsuńŚwietny sweterek, a sesja jak zwykle oszołamiająca.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńSuper piękny! Kolor włóczki obłędny! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:)
Usuńo jejku!!! znowu nie wiem czym się najpierw zachwycać - kolorem wełny, sweterkiem czy zdjęciami:) wszystko zajesuperowe!!! no piękne po prostu :))))
OdpowiedzUsuńps. dawno nie widziałam czegoś czego jeszcze nie robiłam - o ściegu tkackim chyba nawet nie słyszałam
pozdrawiam
Dziękuję! Z tym ściegiem też pierwszy raz miałam do czynienia, chociaż jest trochę wymagający, to końcowy efekt wart jest każdej spędzonej nad nim chwili:)
UsuńJestem zauroczona! Nie robiłam jeszcze z malabirgo nic, choć mam (wygrałam kiedyś od magic loop), zastanawiam się czy dużo "rośnie" ta włóczka po upraniu wyrobu gotowego?
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł z taliowaniem, bardzo Ci do twarzy w takim fasonie:)
Pozdrawiam
Dziękuję:) Po upraniu włóczka jak każdy merynos ma tendencję do niezłego powiększania swojej objętości , co jednocześnie daje niezłe efekty , gdy gdzieś coś wyszło za wąsko, jeżeli nie napniesz zbyt mocno włóczka wraca do swej poprzedniej "figury" nieznacznie powiększając się tu i ówdzie, pozdrawiam:)
UsuńBardzo ładnie w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńMagda dzięki:)
UsuńPiękny jak zwykle ogólnie i w każdym szczególe. A bursztyny cudownie się komponują. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kiedyś byłam wielką fanką bursztynów i z zapałem je kolekcjonowałam, teraz kolekcjonuję włóczki:)
UsuńPiękny sweterek! Wspaniały kolor wybrałaś ;-))
OdpowiedzUsuńPiękny! Kolorki ślicznie się przenikają :) I okoliczności przyrody cudne! Jezioro straszy głębokością... :)
OdpowiedzUsuńWiolu! Cudo prawdziwe, nie ukrywam,że zgapiłam kolor jak tylko u Ciebie zobaczyłam zakupiony. Mój sock malabrigo na Nelumbo to jest właśnie to. Kolory bardzo podobne.Zdjęcia jak zwykle cudne! Mąż musi Cię bardzo kochać.No i ta piękna przyroda w tle za uroczą modelką. To piękny sweterek i bardzo pasuje do Twojej osobowości. Pozdrowienia serdeczne
OdpowiedzUsuńTwoje ulubione zdjęcie moim ulubionym, ale Ty jesteś śliczna i wszędzie wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńp.s. A gdzie Herkules, proszę Pani...
Dzięki:) p.s. Wpis powstawał w wielkich mękach, po parokrotnych próbach nie udało mi się zamieścić zdjęć, bloger paskudnie mi wywalał wszystkie rowerowe zdjęcia, ale obiecuję poprawę i specjalnie dla Ciebie postaram się zamieścić parę zdjęć mego rumaka, nie wiem dlaczego , ale czasami mam takie problemy z zamieszczaniem zdjęć i nie wiem jaka jest tego przyczyna:( Spróbuję , obiecuję:) Czy Ty już zakupiłaś swój rower?
UsuńWiolu, kupiłam nie do końca taki o jakim marzyłam, ale jest mi na nim wyjątkowo wygodnie. Kettler. Pokonywałam na nim już takie ścieżki, gdzie podobno "powinnam" mieć "górala, ale dałam rade i jestem bardzo zadowolona:).
OdpowiedzUsuńI spokojnie z tym specjalnie dla mnie, jak będziesz chciała i mogła, tak zrób :)
Pozdrawiam mocno!
:)
UsuńMało jest osób, które tak dobrze jak Ty wyglądają w takich zielonościach... Zgadzam się z refleksją, że M by spokojnie wystarczyło, ale pewnie w trakcie noszenia sweter będzie dopadowywał się do figury i fason nabierze łagodniejszych linii. Wówczas te luzy mogą stać się zaletą. Warto, żeby nie stał się półkownikiem, bo kolor niesamowicie twarzowy i wdzięczne detale przyciągają oko. Jak się wzajemnie oswoicie ze sweterkiem, będziesz mieć dobrego przyjaciela na różne okazje :)
OdpowiedzUsuńTo sweterek absolutnie w moim stylu i do mojej figury - dekolt, taki w sam raz, z tyłu dłużej, talia jest, nie za dużo ozdób. Rewelacyjny! Pewnie się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Asia
Przepiękny sweter, zdolna dziewczyna z Ciebie ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPiękny sweterek i świetne zajęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJejaaa jakie Ty masz tempo!!! Matko jak ja marzę o takim, ale już przestałam mieć nadzieję... ;)
OdpowiedzUsuńSweterek bardzo mi się podoba kolor zdecydowanie do mnie bardziej przemawia niż niebieskości, ale to rzecz gustu... Miło było oglądać zdjęcia!
Aaaa no i fajnie mieć męża, który zdjęcia zrobi. Ileż ja się muszę nagimnastykować jak ręka za krótka na zrobienie sobie normalnego zdjęcia ;)
UsuńDziękuję! Jak mieszkasz gdzieś niedaleko Suwałk, to zapraszamy:) Zrobimy wspólne zdjęcia:)
UsuńPo pierwsze: świetny kolor - bardzo Ci w nim do twarzy! Po drugie: ciekawy krój - podoba mi się kształt dekoltu, wzorki na rękawach i przedłużony tył. A po trzecie: jak zawsze piękne zdjęcia! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję:)
UsuńŚlicznie wyglądacie :) Piękny kolor włóczki, sama nigdy bym takiego nie wybrała ale Tobie w nim doskonale. Sweter piękny a przedłużony tył doskonale podkreśla biodra :)
OdpowiedzUsuńSesja oczywiście piękna.
Pozdrawiam :)
Dziękuję! Kolor jest naprawdę bardzo ciekawy, sporo ryzykowałam wybierając go , ale jak widać czasami warto trochę zaryzykować:)
Usuńsweterek bardzo prosty i w tej prostocie tkwi cały jego urok :) zaciekawiło mnie to wykończenie góry,
OdpowiedzUsuńDziękuję! Góra niezwykle efektowna, ale trochę roboty z nią jest:)
UsuńPiękny sweterek! Niestety, w kwestii tego typu robótek jestem totalnym antytalenciem... Świetnie do niego ta biżuteria pasuje!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne!
UsuńWiola, ten sweter jest śliczny!! Piękny i cudowny!!! A Ty w nim jeszcze piękniejsza!!!!!!
OdpowiedzUsuńPs. Ładnie Ci w zielonym :)
Ewa. dziękuję! Buziaki i uściski posyłam:D
UsuńMoja droga Wiolu - depech'ko , wkońcu tu zawitałam i piszę mojego
OdpowiedzUsuńdziewiczego komentarza hehe ale ostatnio mój komputer oszalał . małż
poza domem nie ma kto tego zrobić :((( Za to miałam czas przeczytać
Twojego caluśkiego bloga ( na telefonie ) i wiem co i jak nie lubię pisać
komentarzy jak nie poznam autora bloga hehe . Wiem jedno cudny ten
Twój blog i dzierganie i szczerze podziwiam :D Ty mi zazdrościsz krzyżykowania
a ja Tobie że robisz na drutach dla mnie to czarna magia !!! XXX można się chyba
szybciej nauczyć ;))) Jedno nas łaczy depeche mode hihihi i to najważniejsze !!! ;)
Cudne fotki robi Twój mąż u nas ja mam serce do robienia więc to ja częściej pstrykam
i mało mnie na fotkach :((( W ogóle w pięknym miejscu mieszkasz masz cudne
krajobrazy !!!No i chyba na tyle w tym moim komenciku dziewiczym chyba może być hihi ???
Aha a sweterek bardzo w moich kolorach chociaż bardziej przypadł by mi do gustu
Nelumbo. :))) To Gahan'owskie buziaki chodź od Xymci-dm :)
Xymciu depech'ko , jakże ucieszył mnie Twój komentarz, mam nadzieję, że zajrzysz i przeczytasz, bo też zbierałam się z odpowiedzią jak sójka za morze:) Zwalam to na upał i fakt , że teoretycznie od dwóch tygodni "mieszkam" nad jeziorem bo dzieciaki uwielbiają, a ja zresztą też, no i mam kolejną fascynującą i pochłaniającą bez reszty robótkę na drutach, że nawet nie mam kiedy posta zamieścić:) A druty nie są takie straszne jak je malują . Zdziwiłabyś się;))) Buziaki przyjęte, z wzajemnością odsyłam do Ciebie:))) Pozdrawiam i "see you next time":))))))
UsuńJestem jestem i przeczytałam tyle , że ledwo dycham po 1 dużo
Usuńsię u nas dzieje a po 2 upały non-stop też już nie mam siły na nic
tylko nad morzem mogę wytrzymać ihihihi ;))) A ponoć deszczu
brak ponoć idą kolejne upały o mamusiu i Gorze ( Martinie Gorze hihi ) ;) :*
Wiolu,sweterek absolutnie śliczny, w każdym calu! A mnie najbardziej zaciekawiła ta wspaniała, unikatowa biżuteria,która dodaje temu prostemu sweterkowi klasy i oryginalności. W dodatku podkreśla kolory włóczki-zarówno zielenie,niebieskości i tę odrobinę żółci. Cudo! Gdzie taką biżuterię można zakupić? Oczywiście nie taką samą... Pozdrawiam:) Gosia
OdpowiedzUsuńGosiu, dziękuję serdecznie. Jeżeli chodzi o biżuterię, to swego czasu kupowałam ją namiętnie od jednej osoby , wiele kompletów, jest to biżuteria robiona ręcznie przez użytkownika na allegro 626roman , ale właśnie sprawdziłam, że niestety nic nie wystawiają, a szkoda:( Mam wiele kompletów od nich i były bardzo dobrej jakości w nieprzesadzonej cenie, wszystkie w najwyższej próbie srebra, we wspaniałym kontakcie z Panią Ewą. Może wystawiają gdzieś indziej, zawsze można skontaktować się przez allegro. Pozdrawiam:)
UsuńNie mam słów... Piękny...
OdpowiedzUsuńJest fantastyczny :) komplecik biżuterii jest genialny :)
OdpowiedzUsuń