Ale do rzeczy. Szal :
Trochę zachodu było z tymi paskami . Szal robi się z trzech motków na raz. Oddzielnie na każdy pasek i na border.
Zabawy trochę było, ale za to jaki efekt! Tutaj kolor najbardziej zbliżony do rzeczywistego, chociaż przyznam , że bardzo jest mi trudno uchwycić turkusy moim aparatem.
Tu razem z czapką.
Przyznam się nieskromnie, że jestem bardzo ,bardzo zadowolona z efektu, mama też i świetnie w nim wygląda.
Tu , po głębszym zastanowieniu dodałam taki oto element zdobniczy. Mała rzecz , a cieszy.
Zaczęłam też oczywiście kolejną chustę. Kolory świetnie wyglądały w motku , w precelku też , ale w robótce nie zachwyciło mnie , nie padłam z wrażenia itp. a wyglądało to tak:
Oczywiście znowu turkus i znowu trudno uchwycić kolor, ten niżej bliżej rzeczywistych barw.
A tak prezentował się w robótce. Całkowicie zgubił się wzór. Postanowiłam spruć i zacząć robić z mniej pstrokatej włóczki . Teraz jestem w połowie i ciekawi mnie jak będzie wyglądało gdy skończę. Wzór oklepany i wprawne oko pewnie odgadnie co to jest, ale muszę po prostu go mieć i już.
Na koniec dane techniczne:
Czapka: wzór hurricane hat
włóczka Karisma Drops 1 motek
druty 4
guziki szt. 3 :)
Szal : sencillo shawlette
włóczka:
Karisma Drops razem 2 motki
Baby Merino Drops podwójną nitką prawie 2 motki.
Druty 4
Podsumowując , świetny wzór , wspaniały efekt i wszyscy zadowoleni .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i dziękuję za miłe komentarze.
Wiola
Bardzo fajny komplecik.
OdpowiedzUsuńA ten cieniowany Sock na pewno świetnie wykorzystasz.
Pozdrawiam. Ola.
Bardzo piękny efekt - mama musi być zadowolona !
OdpowiedzUsuńpiękny komplet. Sama chętnie bym zrobiła taki szal/chustę, szkoda ze wzorów angielskich czytać nie umiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Komplecik jest świetny! Szal ma wspaniały wzór ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Wiolu! Dziękuję, że dołączyłaś do moich obserwatorek i rewanżuję się tym samym. kOMPLECIK DLA MAMY NAPRAWDĘ PRACOCHŁONNY I SKOMPLIKOWANY!!!! POZDRAWIAM :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet! Wspaniały kolor i świetne wykonanie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt!
:***
Mnie zawsze zadziwia różnica wyglądu pomiędzy precelkiem a kłębkiem. I odnoszę wrażenie, że dopiero kłębek uwidacznia prawdziwą naturę kolorystyczną włóczki, a producenci o tym wiedzą i ukrywają nieudane połączenia w preclowych zwojach :)
OdpowiedzUsuńHurricane hat jest na mojej liście, ale miniona zima należała do Poppy Hat.
Pyszny kolor ma Twoja wersja :)