Chusta

piątek, 21 grudnia 2012
data:post.title
Dziś na szybko obiecana chusta. Nie jest jakaś skomplikowana , powiedziałabym nawet, że mega prosta , ale wszak nie oto tu chodziło. Długo szukałam wzoru na miarę swoich umiejętności i znalazłam , oto ona w całej okazałości :

 We wzorze chodziło oto , abym odważyła się zabrać za dzierganie.
Chusta wyszła duża, ciepła i niezwykle przyjemna.

 Tu zdjęcie robione nocą podczas blokowania, przeżyłam wtedy chwile grozy, gdyż chusta zrobiła się dwa razy większa niż przed blokowaniem , myślałam że się zabeczę. Po wysuszeniu powiększyła się nieznacznie.


 Jak już wcześniej wspominałam , zabrakło mi włóczki na ostatnie pięć cm brzegu, ale jakoś sobie poradziłam i w sumie to dobrze wyszło , bo w efekcie końcowym namieszanie różnych kolorów włóczek bardzo ożywiło całość


 Wzór to MARA
Zużyłam na niego całe trzy motki Malabrigo Rios w kolorze Paris Night i dokańczałam od góry:  stalowy pasek Debbie Bliss Cashmerino Aran, granat to Baby Merino Dropsa przerabiany podwójnie  i kolorowy koniec to też Rios w kolorze Indiecita. Rios pozostaje moją ulubioną włóczką ever, narazie nie miałam nic fajniejszego w palcach.

Chusta pozostaje w regularnym użyciu ciesząc mnie ogromnie


I na koniec chciałam podziękować za wszystkie miłe komentarze i uwagi , wszystkie są ogromnie pomocne i niezwykle inspirujące , i motywujące do dalszej pracy. Dziękuję.

Odchodząc od tematu chciałabym jeszcze zaprosić jutro na mały konkurs z pytaniem w tle. Będą nagrody :)  Mam nadzieję , że koniec świata , to jak wszystko w naszym kraju  obiecanki cacanki i zobaczymy się jutro. Pozdrawiam Was Wiola. 

8 komentarzy

  1. Ja też mam swoją Marę i ogromnie ją lubię :) Ten wzór jest prosty, ale jednocześnie bardzo dobrze pomyślany, prawda?
    Kolorowy brzeg dodaje zadziorności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, śmiech mnie bierze jak pomyślę , że brzeg powstał zupełnie z konieczności, ale zawsze improwizacja wychodzi najlepiej, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Chusta jest piękna!
    Rios to do siebie ma, że wydłuża się niemiłosiernie, ale pewnie jak zmierzysz chustę za jakiś czas to będzie troszkę krótsza, taka ta włóczka jest:-) Też bardzo ją lubię.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, gdyby to ode mnie zależało wypróbowałabym wszystkie odcienie Riosa [tylko co na to konto bankowe;)], a jest jeszcze przede mną tyle do wypróbowania i nie tylko Malabrigo , że aż strach pomyśleć.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Naprawdę ładna :) I pewnie bardzo cieplutka! Fajnie, że zabrakło Ci włóczki bo ten kolorowy brzeg bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciepła nawet w największe mrozy , noszę ją bez przerwy na ramionach w domu i na różne sposoby , i wciąż nie mogę nią się nacieszyć.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Cudna :-)
    Jakie piękne kolory... Zakochałam się ... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marę robiłam kiedyś na wymiankę i z tego co wiem, włascicielka jest bardzo zadowolona :) Twoja jest o-błęd-na! Bardzo dobrze,że brakło Ci włóczki, bo służą jej jaśniejsze brzegi.
    Pozdrawiam, jestem pewna,że będę u Ciebie stałym gościem :)

    OdpowiedzUsuń